Jednym z najważniejszych wskaźników w menedżerze reklam na Facebooku jest częstotliwość wyświetlania reklam. Ta metryka pokazuje ile razy dana reklama została zobaczona przez unikalnego użytkownika.
Oznacza to, że jesteśmy w stanie ocenić czy przypadkiem nie męczymy swojej grupy docelowej. Tym samym możemy ocenić czy:
- Przekaz reklamowy jest odpowiedni: jeśli wyświetlamy reklamę, a nie spełnia one swoich zadanych KPI, może to oznaczać, że kreacja jest zła lub CTA jest nie jasne. Lub,
- Grupa docelowa jest źle dobrana.
W ten sposób – oceniając tylko ten jeden wskaźnik wyświetleń – możemy określić jak trzeba optymalizować by nie przepalać budżetu.
Podstawowe prawdy marketingu mówią, że aby przekaz trafił do świadomości, należy pojawić się więcej niż jeden raz przed oczyma naszego targetu. Jednak mimo to, zbyt duża ilość może zirytować, a łatwo przekroczyć punkt „0”, ponieważ w marketingu cyfrowym występuje pojęcie tzw. „ślepoty banerowej”. Tym samym, w natłoku informacji na stronie, użytkownicy nie widzą treści tylko pojedyncze słowa i zdjęcia. Od razu odpowiem: nie ma twardej zasady co do trzymania odpowiedniej ilość publikacji reklamy jednemu unikalnemu użytkownikowi.
Bardzo ważne jest tutaj, aby pamiętać co promujemy. Inaczej powinniśmy podejść do kampanii na „lajki”, a inaczej na ruch. Z inną częstotliwością powinniśmy promować webinarium a z inną możliwość pobrania e-booka. Inaczej powinniśmy promować naszą wiedzę i zupełnie inaczej promocje cenową. Absolutnie nie można podejść do każdej promocji szablonowo.
Według różnych opinii i doświadczeń, wydaje się, że promo treść nie powinna pojawić się więcej niż 4 razy. Przemawia za tym fakt, że większość marketerów stosuje tą praktykę od wielu lat. Co ważne ta zasada działa w social media (Facebook), ale także w kampaniach banerowych np. w ekosystemie Google: Google Display Network. Oczywiście – zalecam rozsądek i osobną analizę.
Co to jest wskaźnik CPM i CPA
W kwestii wyświetleń występuje wskaźnik CPM, czyli średni koszt „efektywnego” (lubię to słowo ;p) dotarcia z przekazem kampanii do określonego targetu. Przy tej okazji warto także mierzyć wskaźnik CPA, czyli koszt wykonania żądanej akcji. CPM pokazuje ile płacimy za 1000 wyświetleń naszego banera lub posta. Należy zauważyć, że 1000 wyświetleń to nie koniecznie 1000 unikalnych użytkowników, bo wszystko zależy od częstotliwości. Jeśli współczynnik wynosi 2, to na 1 CPM’a mamy 500 unikalnych użytkowników. Zawsze jednak interesuje nasz efekt, więc równolegle warto obliczać CPA.
Wraz ze wzrostem częstotliwości wyświetleń, CPA oczywiście wzrasta, ponieważ jeśli użytkownicy stale widzą reklamy i nie podejmuje działań, to albo nie są one intersujące lub grupa docelowa jest źle dobrana. Niestety, jeśli użytkownik zobaczył reklamę 15 razy i nie podjął akcji, to prawdopodobnie już dawno trzeba by zmienić marketingowa lub agencję, która taką kampanię prowadzi.
Idealnie byłoby, gdyby częstotliwość wyświetleń była tak niska, jak to tylko możliwe. Jednocześnie osiągając zakładane wyniki. Dlatego ważne jest określenie swoich KPI jeszcze przed kampanią. To pozwala planować i optymalizować tak, by zaoszczędzić budżet reklamowy i wykorzystać go najbardziej efektywnie.