Facebook już dawno przestał być tylko portalem social media. Stał się codziennością dla ludzi, którzy używają go w życiu prywatnym i zawodowym. W skali globalnej na tym portalu jest więcej niż 2,3 mld aktywnych użytkowników miesięcznie, a to czyni go najlepszym kanałem dystrybucji informacji.
Przedsiębiorcy, a przede wszystkim marketerzy w działaniach B2B lub B2C już dawno powinni mieć swoje miejsce w postaci własnego fanpage. Jednak nawet jeśli już mają, to wyzwanie oparte jest na tym, żeby go przestali zaniedbywać. Social media – a przede wszystkim Facebook – to nie jest gwarancja sukcesu biznesowego, ale szansa na osiągnięcie przyzwoitych wyników w obszarze trafienia do nowych klientów. Celem tych działań zawsze powinno być zaangażowania ich – tzn. skupienie ich uwagi na własnej marce – i przekonwertowanie ich na klientów.
Posty organiczne czy płatne kampanie?
Wszyscy mówią o osiąganiu wyników organicznych, jednak to zagadnienie to tylko wierzchołek góry lodowej. Algorytm social media ciągle się zmienia, trendy które promowane są dzisiaj, jutro mogą być odstawione w kąt. Facebook myśli tylko o sobie: szuka sposobów by zaangażować użytkowników, by Ci używali aplikacji częściej i dłużej. Jeśli marki wpiszą się w DNA działania Facebooka, to wtedy można liczyć na efekty organiczne. Z drugiej strony, Facebook to platforma marketingowa, gdzie celowo ucinane są zasięgi organiczne by zmusić marki to działań kampanii płatnych. Tym samym, tworzenie treści – czyli content marketing – to tylko jeden aspekt, a dystrybucja tych treści to drugi aspekt i Facebook może pomóc, by trafić do nowych odbiorców.
Działania marketingowe muszą być nie tyle co wizerunkowe, ale w dobie marketingu internetowego, powinny być przede wszystkim wymierne. Aby dobrze zaplanować kampanię należy poznać i zrozumieć narzędzia jakie oferuje Facebook, dopasować formaty reklamowe oraz nauczyć się pracy na targecie (tzn. poznać metody tworzenia grup odbiorców). Nie ma co ukrywać, że mentalnie dla wielu przedsiębiorców Facebook nadal jest miejscem gdzie nie ma ich klientów. Obecnie potencjał FB w polsce to około 17 milionów użytkowników. Zgodzę się, że nie ma tam wszystkich, ale czy to znaczy, że nie ma tam nikogo?
Dlaczego musisz stosować Facebook ADS?
Płatne kampanie pozwalają nam trafić do nowych użytkowników, ale przede wszystkim do właściwych osób. Do osób, które są w danym momencie zainteresowani odpowiednimi treściami. Dlatego bardzo ważne jest to, by kampanie nie trwały tydzień, ale np. trzy miesiące, ponieważ preferencje użytkowników mogą się zmieniać. Osoby mogą czym się w danym momencie szczególnie interesować, więc działanie w szerszym czasie, jest bardziej efektywniejsze.
Skąd Facebook wie, komu wyświetlić reklamę?
Użytkownicy klikają w zdjęcia i oglądają filmy. Komentują posty na fanpage i w grupach tematycznych. Lajkują i udostępniają treści na swojej stronie osobistej. To wszystko, są to zachowania, które Facebook regularnie i skrupulatnie segmentuje. Ale to tylko jedna metoda. Wielu użytkowników używa Messengera, a w nim pisze wiadomości, które… są monitorowane. Dużo mówi się o tym jak Messenger nas podsłuchuje, ponieważ ma stały dostęp do mikrofonów naszych telefonów. Efekt? Jeśli mówimy o tym co chcemy kupić, albo co nas interesuje, to duże prawdopodobieństwo jest takie, że na następny dzień zobaczymy odpowiednią reklamę. I nie mówmy o poszanowaniu prywatności. Takie są realia naszego świata – choć zdaje sobie sprawę, że zdania są w tej kwestii mocno podzielone.
Dzięki temu, że stale jesteśmy zalogowani na Facebooku, na naszych komputerach i smartfonach, jesteśmy cięgle monitorowani. Jak są segmentowane dane? Otóż analizuje się historie przeglądarki, piksel na Facebooku, informacje demograficzne, dane o lokalizacji, nasi przyjaciele i rodzina. A to tylko niektóre typy danych, które Facebook może monitorować. Dlatego, w swoim targetowaniu naszych reklam jest on ultra precyzyjny.
Z drugiej strony, dzięki skali działania, Facebook, może używać zaawansowanych metod statystycznych, by tworzyć tzw. grupy niestandardowe i bliźniaków behawioralnych (ang. look-a-like). Używając tych metod może przewidywać preferencje zakupowe oraz zainteresować wątkami tematycznymi.
Pytanie: nadal masz wątpliwości co do skuteczności działań marketingowych na Facebooku?
Czy wiesz co reklamować na Facebook?
Zanim zaczniemy ustawiać kampanię na Facebook’u należy ją zaprojektować poczynając od pytań do samego siebie:
- Co mogę zaoferować grupie odbiorców?
- Do kogo chcę dotrzeć?
- Co chcę im pokazać?
- Jak i kiedy im pokazać
- Co chcę, by użytkownicy zrobili?
Podsumowując, działania organiczne, na pewno są spektakularne pod względem osiąganych zasięgów. Jednak to właśnie działania płatnych kampanii dają pełnię informacji w kampaniach, które mają być inwestycją – a więc na siebie zarobić – a nie tylko kosztem.
Facebook regularnie miesza w swoich algorytmach, by wyświetlać mniej treści z fanpage, ale od innych użytkowników. Idea jest taka, aby użytkownicy nie czuli się zmęczeni reklamami, tylko z przyjemnością spędzali tam czas. Efekt jest taki, że dla marek oznacza to, że aby posty firmy dotarły do znacznie większej liczby osób muszą płacić… Nawet fani danego fanpage nie widzą postów swoich ulubionych fanpage. Algorytm można złamać… używając kampanii płatnych.
Regularne, aczkolwiek subiektywne analizy pokazują, że organiczne posty na Facebooku są ograniczane pod kątem zasięgu. Nie chcę umniejszać świetnym postom, treściom viralowym, bo każdy marketer chce się pochwalić takim postem, jednak Excela nie oszukasz.
Precyzyjne targetowania kampanii, pozwala trafić do osób, które wg wiedzy Facebooka, nie są przypadkowe, ale swoim zachowaniem pokazały, że (mogą) się interesować naszym przekazem.
Wszystko zależy od tego jak podejdziemy do budowy naszej grupy odbiorców. W większości przypadków, wielu przedsiębiorców zacznie od klikania “Promuj post”, a o tym, dlaczego jest to zmarnowanie budżetu napiszę za chwilę 😉